Przedstawiciele działów technicznych ekip Formuły 1 dzisiaj na Heathrow ponownie spotykają się, aby sformalizować zmiany przepisów na sezon 2017.
Gerhard Berger, były kierowca F1 i były współwłaściciel zespołu Toro Rosso wierzy w Nico Rosberga i uważa, że gdyby nie fakt iż w Mercedesie został on sparowany z Lewisem Hamiltonem, to właśnie Niemiec sięgnąłby po ostatnie dwa tytuły mistrzowskie.
Mimo iż porozumienie w kwestii kosztu nowych silników V6 turbo oraz ich dostępności dla wszystkich ekip zostało wypracowane, Bernie Ecclestone nie jest do końca z niego zadowolony.
Niewykluczone, że Formuła 1 wkrótce zmieni podejście do ogumienia i zamiast degradujących i ograniczających szybką jazdę opon, włoski producent będzie dostarczał opony pozwalające kierowcom atakować granice możliwości swoje i bolidów.
Zespół Gene Haasa nie zdecydował się na ;"dedykowaną;" prezentację swojego pierwszego bolidu Formuły 1 i wzorem swoich starszych kolegów pokaże nowe auto tuż przed rozpoczęciem pierwszych testów pod Barceloną.
Sebastian Vettel mimo swojego statusu w Ferrari i czterech tytułów mistrzowskich na koncie nie próżnuje. Podczas gdy większość jego kolegów cały czas odpoczywa, przygotowując się do testów i nowych mistrzostw, Niemiec ma już w tym roku na swoim koncie dwa testy bolidami F1.
Firma Pirelli zamierza poprawić komunikację z kibicami podczas wyścigów, aby wszyscy fani mieli pełną i jasną informację co do strategii doboru ogumienia między poszczególnymi zespołami i kierowcami.
Drugiego dnia testów deszczowych opon Pirelli na południu Francji najszybszy na torze za sterami ubiegłorocznej konstrukcji Ferrari okazał się Sebastian Vettel.
Zespół Force India uzyskał homologację podwozia nowego bolidu na sezon 2016. Oznacza to, że ekipa z Silverstone jest kolejnym zespołem, który ma już za sobą obowiązkowe testy zderzeniowe FIA.
Formuła 1 to ciężki biznes, w którym od czasu do czasu po latach dowiadujemy się ciekawych anegdot związanych z jej funkcjonowaniem. Stephane Sarrazin jeden z niedoszłych francuskich kierowców Formuły 1 przyznał, że na przełomie wieków Alain Prost ;"złamał mu serce;", najpierw obiecując posadę w swoim zespole, a później wycofując się ze swojej decyzji.
Stowarzyszenie Kierowców Grand Prix, GPDA, pod przewodnictwem Alexandra Wurza zaczyna w końcu być zauważalne w gronie udziałowców, zespołów, producentów, przedstawicieli torów oraz ciała zarządzającego sportem i zaczyna walczyć o swoje interesy w F1.
Hiszpańskie media sugerują, że zespół Mercedesa zamierza po raz pierwszy wyjechać na tor nowym bolidem W07 jeszcze przed oficjalnymi testami w Barcelonie.
Prezes Ferrari, Sergio Marchionne, przyznał, że jego zespół celowo opóźnił prace nad bolidem na sezon 2016, aby do końca minionego sezonu móc rozwijać zwycięską konstrukcję SF15-T.
Carlos Sainz zaapelował do swoich szefów, aby w sezonie 2016 pozwolili swoim kierowcom na bardziej zaciętą rywalizację, bez wydawania często krytykowanych przez fanów poleceń zespołowych.
Zespół Ferrari, który po minionym sezonie stanowi nadzieję wielu kibiców na przełamanie hegemonii zespołu Mercedesa na torach Formuły 1, otrzymał jasny cel na sezon 2016.
Szef zespołu Haas, Gunther Steiner, twierdzi że zatrudnienie jednego z czołowych zawodników w stawce, Romaina Grosjeana, pomaga jego ekipie zatrudniać uzdolnionych pracowników.
Romain Grosjean podkreśla, że przechodząc do nowopowstającego zespołu Gene Haasa nie zatrzaskiwał za sobą drzwi w Enstone i że któregoś dnia chciałby tam powrócić.
W przyszłym roku Formuła 1 pierwszy raz wystartuje w Azerbejdżanie. Pod nazwą GP Europy zostanie zorganizowany wyścig w Baku. Brytyjski dziennikarz Ted Kravitz pokazał, jak wąski będzie uliczny tor...
Marcus Ericsson namawia Formułę 1 na Grand Prix w którymś z krajów skandynawskich, choć jednocześnie przyznaje, że są małe szanse na realizację tego pomysłu. F1 już ścigała się w Skandynawii,...
Dochody kierowców są jednym z najciekawszych pozawyścigowych tematów dla fanów Formuły 1. Paddock Magazine już teraz podał swoje zestawienie "szacunkowych" zarobków zawodników w sezonie 2016.
Ciekawie rozstrzygnął się pierwszy wyścig finałowej rundy indyjskiej serii jednomiejscowych bolidów MRF Challenge w Formule 2000. Na torze w Madrasie na podium stanęli razem potomkowie trzech...
Zeszłego roku sędziowie w Formule 1 nałożyli przeszło 100 kar na kierowców, policzył blog F1 Fanatic. Próg ów został przekroczony pierwszy raz. Kar jest coraz więcej mimo, że od dłuższego czasu...
Williams wziął za cel na nowy sezon Formuły 1 nie tylko gonienie Mercedesa i Ferrari, ale też obronienie się przed Red Bullem. Zespół z Grove ubiegłego roku powtórzył 3.
Nico Hulkenberg oznajmił, że jest szczęśliwy w Force India i nie próbuje za wszelką cenę przejść do topowego zespołu Formuły 1. Zobacz także: Bottas nie jest sfiksowany na punkcie Ferrari ...
Honda nie zdołała wyeliminować awarii w swoim hybrydowym silniku V6 turbo w Formule 1 zmianami wprowadzonymi do niego na sezon 2016, twierdzi francuski magazyn Auto Hebdo.
Szanse Kevina Magnussena na zastąpienie Pastora Maldonado w składzie Renault na sezon 2016 Formuły 1 radykalnie wzrosły i powrót Duńczyka do wyścigów Grand Prix jest już niemal przesądzony.
Zespół Toro Rosso spodziewa się zdążyć przygotować nowy bolid Formuły 1 na pierwsze testy przed sezonem 2016, mimo opóźnień spowodowanych zamieszaniem z dostawcą silników. Zobacz także: Nowy bolid...
Przedstawiciele działów technicznych ekip Formuły 1 dzisiaj na Heathrow ponownie spotykają się, aby sformalizować zmiany przepisów na sezon 2017.
Gerhard Berger, były kierowca F1 i były współwłaściciel zespołu Toro Rosso wierzy w Nico Rosberga i uważa, że gdyby nie fakt iż w Mercedesie został on sparowany z Lewisem Hamiltonem, to właśnie Niemiec sięgnąłby po ostatnie dwa tytuły mistrzowskie.
Mimo iż porozumienie w kwestii kosztu nowych silników V6 turbo oraz ich dostępności dla wszystkich ekip zostało wypracowane, Bernie Ecclestone nie jest do końca z niego zadowolony.
Kevin Magnussen jest na dobrej drodze, aby już za niespełna dwa miesiące powrócić do grona aktywnych kierowców F1.
Włoskie media spekulują, że nowy bolid Ferrari otrzyma również nieznacznie zmienione barwy.
Niewykluczone, że Formuła 1 wkrótce zmieni podejście do ogumienia i zamiast degradujących i ograniczających szybką jazdę opon, włoski producent będzie dostarczał opony pozwalające kierowcom atakować granice możliwości swoje i bolidów.
Zespół Gene Haasa nie zdecydował się na ;"dedykowaną;" prezentację swojego pierwszego bolidu Formuły 1 i wzorem swoich starszych kolegów pokaże nowe auto tuż przed rozpoczęciem pierwszych testów pod Barceloną.
Jak donosi niemiecka prasa, kuzyn Pastora Maldonado rozpoczyna własną karierę w seriach wyścigowych typu open wheels.
Carlos Sainz nie spodziewa się iż Toro Rosso w sezonie 2016 okaże się lepszym projektem niż Red Bull.
Sebastian Vettel mimo swojego statusu w Ferrari i czterech tytułów mistrzowskich na koncie nie próżnuje. Podczas gdy większość jego kolegów cały czas odpoczywa, przygotowując się do testów i nowych mistrzostw, Niemiec ma już w tym roku na swoim koncie dwa testy bolidami F1.
Firma Pirelli zamierza poprawić komunikację z kibicami podczas wyścigów, aby wszyscy fani mieli pełną i jasną informację co do strategii doboru ogumienia między poszczególnymi zespołami i kierowcami.
Drugiego dnia testów deszczowych opon Pirelli na południu Francji najszybszy na torze za sterami ubiegłorocznej konstrukcji Ferrari okazał się Sebastian Vettel.
Zespół Force India uzyskał homologację podwozia nowego bolidu na sezon 2016. Oznacza to, że ekipa z Silverstone jest kolejnym zespołem, który ma już za sobą obowiązkowe testy zderzeniowe FIA.
Formuła 1 to ciężki biznes, w którym od czasu do czasu po latach dowiadujemy się ciekawych anegdot związanych z jej funkcjonowaniem. Stephane Sarrazin jeden z niedoszłych francuskich kierowców Formuły 1 przyznał, że na przełomie wieków Alain Prost ;"złamał mu serce;", najpierw obiecując posadę w swoim zespole, a później wycofując się ze swojej decyzji.
Daniel Ricciardo okazał się najszybszym kierowcą pierwszego dnia testów deszczowych opon Pirelli na torze Paul Ricard na południu Francji.
Zespół Manora nie przestaje zaskakiwać. Ekipa poinformowała o zatrudnieniu w roli konsultanta Pata Frya, kolejnego dobrze znanego inżyniera F1.
Stowarzyszenie Kierowców Grand Prix, GPDA, pod przewodnictwem Alexandra Wurza zaczyna w końcu być zauważalne w gronie udziałowców, zespołów, producentów, przedstawicieli torów oraz ciała zarządzającego sportem i zaczyna walczyć o swoje interesy w F1.
Tor Monza, który jeszcze nie tak dawno był krytykowany za zmiany pobocza na słynnym łuku Parabolica szykuje kolejną kontrowersyjną zmianę.
Hiszpańskie media sugerują, że zespół Mercedesa zamierza po raz pierwszy wyjechać na tor nowym bolidem W07 jeszcze przed oficjalnymi testami w Barcelonie.
Bolid Ferrari na sezon 2016, oznaczony kodem 667, przeszedł już czołowe testy zderzeniowe FIA.
Prezes Ferrari, Sergio Marchionne, przyznał, że jego zespół celowo opóźnił prace nad bolidem na sezon 2016, aby do końca minionego sezonu móc rozwijać zwycięską konstrukcję SF15-T.
Carlos Sainz zaapelował do swoich szefów, aby w sezonie 2016 pozwolili swoim kierowcom na bardziej zaciętą rywalizację, bez wydawania często krytykowanych przez fanów poleceń zespołowych.
Zespół Ferrari, który po minionym sezonie stanowi nadzieję wielu kibiców na przełamanie hegemonii zespołu Mercedesa na torach Formuły 1, otrzymał jasny cel na sezon 2016.
Prezes Ferrari oraz całej grupy Fiat Chrysler, Sergio Marchionne, wydaje się zdeterminowany do wprowadzenia do F1 słynnej marki Alfa Romeo.
Szef zespołu Haas, Gunther Steiner, twierdzi że zatrudnienie jednego z czołowych zawodników w stawce, Romaina Grosjeana, pomaga jego ekipie zatrudniać uzdolnionych pracowników.
Zespól Toro Rosso został zmuszony do wprowadzenia zmian w projekcie swojego nowego bolidu na sezon 2016.
Mario Illien uważa, że Renault nie może liczyć na natychmiastową poprawę swoich jednostek napędowych.
Kierowcy zespołu McLaren mimo pozytywnego nastawienia, przed sezonem 2016 ostrożnie wypowiadają się o możliwościach ich nowego bolidu.
Marcus Ericsson przyznał, że wraz z Felipe Nasrem nie darzą się dużą sympatią, ale nie widzi ku temu żadnej potrzeby.
Romain Grosjean podkreśla, że przechodząc do nowopowstającego zespołu Gene Haasa nie zatrzaskiwał za sobą drzwi w Enstone i że któregoś dnia chciałby tam powrócić.
