Efektem wdrożenia w 2016 roku nowej ewidencji pojazdów i kierowców może
być niekontrolowany wyciek danych zmotoryzowanych obywateli - wynika z
dokumentów, do których dotarł Dziennik.pl. Wątpliwości się mnożą.
Pojawiają się doniesienia o planach przesunięcia wdrożenia CEPiK na 2017
rok.Więcej w serwisie rss.dziennik.pl »
Tagi: Projekt