D..py wolowe w natarciu!!!
Dodano: 16.10.2015 15:50 | 180 odsłon | 0 komentarzy
Wczoraj o maly wlos, a zaparkowalbym w awaryjnie hamujacym samochodzie na Trasie Torunskiej. Powodem zamieszania byl miszcz jadacy na okolo nie wiecej niz 50 km/h (na ograniczeniu do 90 km/h) i probujacy zmieniac pasy, po kilka na raz, bez patrzenia, za to w bardzo gestym ruchu. Widzialem kretyna z daleka, ale podobnie jak gosc przede mna, nie spodziewalem sie, ze miszcz zmieni 2 pasy jednoczesnie. Tyle lat jezdze, a do glowy by mi nie przyszlo cos takiego...
Dzis zaliczylem dwa awaryjne hamowania z powodow:
1. wjazd z podporzadkowanej i.... zatrzymanie sie na moim pasie. Panienka z mojej prawej raczyla nie dosc, ze wyjechac bez patrzenia, to jeszcze zrobic to w lewo. I dopiero wtedy spojrzala. Zatrzymala sie wiec przede mna na pasie...
2. gdy nabieralem predkosci na pasie rozbiegowym pewien kierowca wyprzedzil mnie po lewej (widzialem go, wiec to nic takiego - czekalem az wyprzedzi), gdy spojrzalem ponowne w lusterko, aby upewnic sie czy za nim nikt nie jedzie, idiota postanowil zjechac na pas rozbiegowy i zahamowac!!!! Zobaczylem go katem oka i na ABSie ominalem. Myslalem, ze sie przewroce, bo mialem juz z 80 km/h na liczniku, czyli tyle w ile sie wlaczalem. Pickupem to naprawde przezycie.
Dodam, ze w ciagu dwoch dni przekroczylem ilosc awaryjnych hamowan z roku, a moze i wiecej. O tym, ze mam sprawny ABS przekonuje mnie glownie to, ze po rozruchu gasnie kontrolka. A tu prosze - kumulacja.
A tu mamy na dobitke kobitke, ktora . Trzeba przyznac, ze z przytupem.
--
Rosjanie o swoim surowym prawie:
"Surowosc naszego prawa lagodzi nieco brak obowiazku stosowania sie do niego"Więcej w serwisie forum.gazeta.pl »
Tagi: Trzech
|
Komentarze:
|
|
|
Copyright © 2008 - 2024 autowyprzedaz.pl - wszelkie prawa zastrzeżone
Kontakt z nami
|