Zapowiadana hucznie przez Hondę modernizacja silnika V6 turbo po pierwszych treningach na torze Spa-Francorchamps wydaje się mocno przesadzona. Fernando Alonso jeszcze przed sprawdzeniem nowej konstrukcji zdawał sobie sprawę z tego faktu, a dzisiaj jego przypuszczenia potwierdziły się. Obaj zawodnicy McLarena zauważają jednak poprawę MP4-30 i nie liczą na świetny wynik ani w Spa, ani za dwa tygodnie na Monzy.Więcej w serwisie F1.dziel-pasje.pl »
Tagi: Hondy, McLarena, Obaj, Alonso, Fernando Alonso, Fernando, SpaFrancorchamps