Seria IndyCar potwierdziła, że Justin Wilson znajduje się w stanie śpiączki a jego stan jest krytyczny po wypadku do jakiego doszło w niedzielę na torze Pocono.
To był 900-setny wyścig Ferrari. Jednak nie przyniósł ekipie nic dobrego. Kimi Raikkonen przebił się przez stawkę i skończył siódmy. Vettel z kolei jadąc na trzecim miejscu, stracił tylne prawe koło na kilka okrążeń przed końcem.
Dla Lewisa Hamiltona niedziela potoczyła się zgodnie z planem. Kolejne zwycięstwo na konto mistrza. Nico Rosberg przez problemy na starcie nie dostał szansy na walkę ze swoim kolegą z zespołu.
Szef zespołu Ferrari, Maurizio Arrivabene, natychmiast zdementował sugestie jakoby Ferrari pojęło zbyt duże ryzyko, ustalając strategię jednego postoju na wyścig o GP Belgii dla Sebastiana Vettela.
Dla Lewisa Hamiltona niedziela potoczyła się zgodnie z planem. Kolejne zwycięstwo na konto mistrza. Nico Rosberg przez problemy na starcie nie dostał szansy na walkę ze swoim kolegą z zespołu.
Zespół Red Bulla mimo sporych problemów z silnikami Renault w tym roku na wymagającym sporej mocy torze Spa-Francorchamps prezentował wyjątkowo dobrą formę. Daniił Kwiat na metę wyścigu wjechał na czwartej pozycji. Mniej szczęścia miał Daniel Ricciardo, który nie dojechał do mety na skutek awarii bolidu.
Paul Hembery z Pirelli po wyścigu w Belgii stwierdził, że winę za eksplozję ogumienia w bolidzie Sebastiana Vettela ponosi zespół Ferrari, który jako jedyny w stawce zdecydował się pokonać dystans wyścigu z tylko jedną wizytą na alei serwisowej.
Kolejny bardzo dobry wyścig Maxa Verstappena. Młody Belg zaprezentował ogromny talent przed fanami zebranymi na torze Spa. Carlos Sainz nie dostał szansy na walkę z powodu awarii.
Marcus Ericsson szczęśliwe zdobył w Belgii punkt za 10 miejsce na mecie. Szwed miał drobne problemy z bolidem, jednak jego partner z zespołu miał jeszcze większe, ostatecznie finiszując na 11 pozycji.
Zespół Lotusa wykorzystując pech Sebastiana Vettela zdołał w Belgii wskoczyć na najniższy stopień podium. Romain Grosjean w końcówce wyścigu gonił Sebastiana Vettela, a w wyprzedzeniu go pomogła eksplozja opony Pirelli. Pastor Maldonado miał mniej szczęścia, gdyż w jego aucie pojawiły się problemy z jednostką napędową. Wenezuelczyk był jednak zadowolony ze swojego tempa.
Zespół Williamsa liczył na zdecydowanie lepszy występ w Belgii. Szybki tor z pewnością sprzyjał charakterystyce bolidu FW37 jednak jak się okazało obaj kierowcy mieli problemy z pracą miękkiej mieszanki opon. Co więcej w przypadku Valtteriego Bottasa ekipa popełniła kuriozalny i niecodzienny błąd podczas pit stopu. Mechanicy założyli mu różne mieszanki opon, przez co Fin otrzymał dodatkową karę przejazdu przez aleję serwisową.
Nico Hulkenberg musiał się wycofać jeszcze przed startem z powodu awarii silnika. Sergio Perez był bliski objęcia prowadzenia po starcie. Ostatecznie skończył na piątej pozycji.
Mimo iż do mety GP Belgii dotarło tylko 15 bolidów żaden z kierowców McLarena nie zdołał zdobyć punktów, mimo iż Honda przywiozła do Spa poprawioną wersję silnika V6 turbo. Fernando Alonso do zwycięzcy wyścigu stracił jedno okrążenie a na metę wjechał na 13 pozycji. Jenson Button był 14 po tym jak przez cały wyścig walczył z pracą systemu ERS.
Lewis Hamilton po zdobyciu wczoraj swojego 48. w karierze pole position, dzisiaj dołożył 39. Wygraną i po raz kolejny powiększył przewagę w mistrzostwach świata nad Nico Rosbergiem, który w GP Belgii finiszował na drugim miejscu. Na podium szczęśliwie wskoczył także Romain Grosjean, który w końcówce wykorzystał pech Sebastiana Vettela.
Sebastian Vettel miał problem z uzyskaniem lepszego czasu w Q3, mimo że Q2 skończył na trzecim miejscu. Natomiast Kimi Raikkonen skończył kwalifikacje z awarią bolidu.
Obaj kierowcy Mercedesa są świadomi problemów ze startem, jakie spotkały ich w poprzednich wyścigach. Jak poradzą sobie jutro? To może być kluczowy moment wyścigu dla Rosberga i Hamiltona.
Bolidy Red Bull Racing tracą sporo czasu w sektorach nr 1 i nr 3. Daniel Ricciardo i Daniił Kwiat będą szukać możliwości wyprzedzania w środkowej sekcji Spa.
Valtteri Bottas sobotnie kwalifikacje zakończył z trzecim rezultatem i jutro wystartuje za dwójką Mercedesa. Nieco dalej skończył Felipe Massa przez błąd na ostatnim okrążeniu.
Ani Marcus Ericsson, ani Felipe Nasr nie byli w stanie awansować do trzeciego segmentu kwalifikacji. Obaj kierowcy twierdzą, że sobota mogła potoczyć się dla nich znacznie lepiej.
Romain Grosjean wystartuje dopiero z 9 pozycji z powodu kary za wymianę skrzyni biegów, ale jego jazda w kwalifikacjach była jedną z największych niespodzianek soboty.
Carlos Sainz twierdzi, że przejchał najlepsze kwalifikacje w karierze. Tego samego nie może powiedzieć Max Verstappen, który zrezygnował z jazdy w Q2 z powodu problemów z silnikiem.
Sergio Perez nie widzi powodów, którego nie pozwoliłyby mu jutro walczyć o podium. Do Q3 nie udało się wejść Hulkenbergowi. Niemiec popełnił błąd na pierwszym zakręcie finałowego okrążęnia.
Jenson Button porównał swoje okrążenie z kwalifikacji do tego, które trzy lata temu dało mu pole position na Spa. Alonso z kolei miał sporo problemów technicznych i to powstrzymało go od odpowiedniego rozpoznania zachowania bolidu.
Kierowcy Mercedesa po sromotnej porażce na Węgrzech, weekend wyścigowy w Belgii rozpoczęli od solidnej dominacji, w dzisiejszych kwalifikacjach wykręcając dwa, zdecydowanie najlepsze czasy. Lewis Hamilton w Spa sięgnął po swoje 48. pole position w F1.
Druga część czasówki przed GP Belgii w zasadzie przebiegła pod to samo dyktando, co pierwsza z tą różnicą, że kierowcy Mercedesa założyli w swoich bolidach miękkie opony Pirelli, co mogło oznaczyć tylko kolejne śrubowanie czasów.
W przyszłym roku Formuła 1 pierwszy raz wystartuje w Azerbejdżanie. Pod nazwą GP Europy zostanie zorganizowany wyścig w Baku. Brytyjski dziennikarz Ted Kravitz pokazał, jak wąski będzie uliczny tor...
Marcus Ericsson namawia Formułę 1 na Grand Prix w którymś z krajów skandynawskich, choć jednocześnie przyznaje, że są małe szanse na realizację tego pomysłu. F1 już ścigała się w Skandynawii,...
Dochody kierowców są jednym z najciekawszych pozawyścigowych tematów dla fanów Formuły 1. Paddock Magazine już teraz podał swoje zestawienie "szacunkowych" zarobków zawodników w sezonie 2016.
Ciekawie rozstrzygnął się pierwszy wyścig finałowej rundy indyjskiej serii jednomiejscowych bolidów MRF Challenge w Formule 2000. Na torze w Madrasie na podium stanęli razem potomkowie trzech...
Zeszłego roku sędziowie w Formule 1 nałożyli przeszło 100 kar na kierowców, policzył blog F1 Fanatic. Próg ów został przekroczony pierwszy raz. Kar jest coraz więcej mimo, że od dłuższego czasu...
Williams wziął za cel na nowy sezon Formuły 1 nie tylko gonienie Mercedesa i Ferrari, ale też obronienie się przed Red Bullem. Zespół z Grove ubiegłego roku powtórzył 3.
Nico Hulkenberg oznajmił, że jest szczęśliwy w Force India i nie próbuje za wszelką cenę przejść do topowego zespołu Formuły 1. Zobacz także: Bottas nie jest sfiksowany na punkcie Ferrari ...
Honda nie zdołała wyeliminować awarii w swoim hybrydowym silniku V6 turbo w Formule 1 zmianami wprowadzonymi do niego na sezon 2016, twierdzi francuski magazyn Auto Hebdo.
Szanse Kevina Magnussena na zastąpienie Pastora Maldonado w składzie Renault na sezon 2016 Formuły 1 radykalnie wzrosły i powrót Duńczyka do wyścigów Grand Prix jest już niemal przesądzony.
Zespół Toro Rosso spodziewa się zdążyć przygotować nowy bolid Formuły 1 na pierwsze testy przed sezonem 2016, mimo opóźnień spowodowanych zamieszaniem z dostawcą silników. Zobacz także: Nowy bolid...
Promotor Grand Prix Rosji nie dostrzega najwyraźniej żadnych problemów ekonomicznych dla swojego wyścigu w Soczi.
Seria IndyCar potwierdziła, że Justin Wilson znajduje się w stanie śpiączki a jego stan jest krytyczny po wypadku do jakiego doszło w niedzielę na torze Pocono.
W wieku 85 lat zmarł były kierowca Formuły 1 i szef zespołu, Guy Ligier.
Poniżej przedstawiamy krótką galerię zdjęć z wyścigu o Grand Prix Belgii 2015.
To był 900-setny wyścig Ferrari. Jednak nie przyniósł ekipie nic dobrego. Kimi Raikkonen przebił się przez stawkę i skończył siódmy. Vettel z kolei jadąc na trzecim miejscu, stracił tylne prawe koło na kilka okrążeń przed końcem.
Dla Lewisa Hamiltona niedziela potoczyła się zgodnie z planem. Kolejne zwycięstwo na konto mistrza. Nico Rosberg przez problemy na starcie nie dostał szansy na walkę ze swoim kolegą z zespołu.
Szef zespołu Ferrari, Maurizio Arrivabene, natychmiast zdementował sugestie jakoby Ferrari pojęło zbyt duże ryzyko, ustalając strategię jednego postoju na wyścig o GP Belgii dla Sebastiana Vettela.
Zespół Red Bulla mimo sporych problemów z silnikami Renault w tym roku na wymagającym sporej mocy torze Spa-Francorchamps prezentował wyjątkowo dobrą formę. Daniił Kwiat na metę wyścigu wjechał na czwartej pozycji. Mniej szczęścia miał Daniel Ricciardo, który nie dojechał do mety na skutek awarii bolidu.
Paul Hembery z Pirelli po wyścigu w Belgii stwierdził, że winę za eksplozję ogumienia w bolidzie Sebastiana Vettela ponosi zespół Ferrari, który jako jedyny w stawce zdecydował się pokonać dystans wyścigu z tylko jedną wizytą na alei serwisowej.
Kolejny bardzo dobry wyścig Maxa Verstappena. Młody Belg zaprezentował ogromny talent przed fanami zebranymi na torze Spa. Carlos Sainz nie dostał szansy na walkę z powodu awarii.
Marcus Ericsson szczęśliwe zdobył w Belgii punkt za 10 miejsce na mecie. Szwed miał drobne problemy z bolidem, jednak jego partner z zespołu miał jeszcze większe, ostatecznie finiszując na 11 pozycji.
Zespół Lotusa wykorzystując pech Sebastiana Vettela zdołał w Belgii wskoczyć na najniższy stopień podium. Romain Grosjean w końcówce wyścigu gonił Sebastiana Vettela, a w wyprzedzeniu go pomogła eksplozja opony Pirelli. Pastor Maldonado miał mniej szczęścia, gdyż w jego aucie pojawiły się problemy z jednostką napędową. Wenezuelczyk był jednak zadowolony ze swojego tempa.
Zespół Williamsa liczył na zdecydowanie lepszy występ w Belgii. Szybki tor z pewnością sprzyjał charakterystyce bolidu FW37 jednak jak się okazało obaj kierowcy mieli problemy z pracą miękkiej mieszanki opon. Co więcej w przypadku Valtteriego Bottasa ekipa popełniła kuriozalny i niecodzienny błąd podczas pit stopu. Mechanicy założyli mu różne mieszanki opon, przez co Fin otrzymał dodatkową karę przejazdu przez aleję serwisową.
Nico Hulkenberg musiał się wycofać jeszcze przed startem z powodu awarii silnika. Sergio Perez był bliski objęcia prowadzenia po starcie. Ostatecznie skończył na piątej pozycji.
Mimo iż do mety GP Belgii dotarło tylko 15 bolidów żaden z kierowców McLarena nie zdołał zdobyć punktów, mimo iż Honda przywiozła do Spa poprawioną wersję silnika V6 turbo. Fernando Alonso do zwycięzcy wyścigu stracił jedno okrążenie a na metę wjechał na 13 pozycji. Jenson Button był 14 po tym jak przez cały wyścig walczył z pracą systemu ERS.
Sebastian Vettel po rozczarowującym zakończeniu wyścigu na torze w Spa mocno skrytykował Pirelli za stwarzanie niebezpieczeństwa.
Lewis Hamilton po zdobyciu wczoraj swojego 48. w karierze pole position, dzisiaj dołożył 39. Wygraną i po raz kolejny powiększył przewagę w mistrzostwach świata nad Nico Rosbergiem, który w GP Belgii finiszował na drugim miejscu. Na podium szczęśliwie wskoczył także Romain Grosjean, który w końcówce wykorzystał pech Sebastiana Vettela.
Kimi Raikkonen został ukarany przez sędziów przesunięciem o 5 pozycji na polach startowych za wymianę skrzyni biegów.
Sebastian Vettel miał problem z uzyskaniem lepszego czasu w Q3, mimo że Q2 skończył na trzecim miejscu. Natomiast Kimi Raikkonen skończył kwalifikacje z awarią bolidu.
Obaj kierowcy Mercedesa są świadomi problemów ze startem, jakie spotkały ich w poprzednich wyścigach. Jak poradzą sobie jutro? To może być kluczowy moment wyścigu dla Rosberga i Hamiltona.
Bolidy Red Bull Racing tracą sporo czasu w sektorach nr 1 i nr 3. Daniel Ricciardo i Daniił Kwiat będą szukać możliwości wyprzedzania w środkowej sekcji Spa.
Valtteri Bottas sobotnie kwalifikacje zakończył z trzecim rezultatem i jutro wystartuje za dwójką Mercedesa. Nieco dalej skończył Felipe Massa przez błąd na ostatnim okrążeniu.
Ani Marcus Ericsson, ani Felipe Nasr nie byli w stanie awansować do trzeciego segmentu kwalifikacji. Obaj kierowcy twierdzą, że sobota mogła potoczyć się dla nich znacznie lepiej.
Romain Grosjean wystartuje dopiero z 9 pozycji z powodu kary za wymianę skrzyni biegów, ale jego jazda w kwalifikacjach była jedną z największych niespodzianek soboty.
Carlos Sainz twierdzi, że przejchał najlepsze kwalifikacje w karierze. Tego samego nie może powiedzieć Max Verstappen, który zrezygnował z jazdy w Q2 z powodu problemów z silnikiem.
Sergio Perez nie widzi powodów, którego nie pozwoliłyby mu jutro walczyć o podium. Do Q3 nie udało się wejść Hulkenbergowi. Niemiec popełnił błąd na pierwszym zakręcie finałowego okrążęnia.
Jenson Button porównał swoje okrążenie z kwalifikacji do tego, które trzy lata temu dało mu pole position na Spa. Alonso z kolei miał sporo problemów technicznych i to powstrzymało go od odpowiedniego rozpoznania zachowania bolidu.
Kierowcy Mercedesa po sromotnej porażce na Węgrzech, weekend wyścigowy w Belgii rozpoczęli od solidnej dominacji, w dzisiejszych kwalifikacjach wykręcając dwa, zdecydowanie najlepsze czasy. Lewis Hamilton w Spa sięgnął po swoje 48. pole position w F1.
Druga część czasówki przed GP Belgii w zasadzie przebiegła pod to samo dyktando, co pierwsza z tą różnicą, że kierowcy Mercedesa założyli w swoich bolidach miękkie opony Pirelli, co mogło oznaczyć tylko kolejne śrubowanie czasów.
